Czechy – Wstęp i rys historyczny – Kształtowanie narkopolityki
Kolejnym krajem, któremu chcielibyśmy się dziś przyjrzeć, jest nasz bezpośredni sąsiad. Pomimo bliskiego dystansu i zbieżności kulturowych z Polską, postrzeganie oraz status prawny marihuany jest tam diametralnie inny od naszego. Czesi zdecydowali się na zupełnie odmienne podejście podczas formułowania swoich praw dotyczących narkopolityki.
W latach 1970/1980/1990’tych, Europa zmagała się z ogromnym problemem “twardych” narkotyków. W wielu Europejskich stolicach powstawały tzw. otwarte sceny narkotykowe. Były to publiczne miejsca spotkań (dworce, parki czy place), gdzie zbierali się ludzie zażywający twarde narkotyki. Reakcją wielu Europejskich krajów było znaczne zaostrzenie kar powiązanych z posiadaniem, dystrybucją czy zażywaniem narkotyków. Wiele krajów oparło swoją politykę głównie na penalizacji. Założenie było proste: Wysokie kary odstraszą potencjalnych użytkowników oraz zminimalizują poszerzający się problem. Jak się okazało, nie przyniosło to wielu wymiernych efektów. Użytkownicy byli spychani na margines, usuwani z ulic, czuli się opuszczeni oraz całkowicie wykluczeni ze społeczeństwa.
Odmienne podejście w Republice Czeskiej
Czesi, w przeciwieństwie do większości Europejskich krajów, nie opierają swojej narkopolityki w głównej mierze na filarze penalizacji. Ich polityka składa się z kilku elementów, składających się razem w jedną spójną całość. Głównymi aspektami jest przede wszystkim:
– Edukacja i pomoc socjalna: Powstało wiele ośrodków leczenia uzależnień oraz programów socjalnych. Dzięki nim użytkownicy byli w stanie nie tylko uzyskać leczenie, ale także rozpocząć proces reintegracji społecznej. Przez swoją złożoność, wiele tych programów czuwało także nad dalszą drogą człowieka już po bezpośrednim wyjściu ze szpitala. Pomagały one w znalezieniu i utrzymaniu pracy, utrzymaniu kontaktów międzyludzkich, zapewniało dalszą terapię oraz wsparcie.
– Minimalizowanie ryzyka: Powstało wiele punktów, w których uzyskać można było czyste igły. Duży nacisk był także położony na rozwój terapii metadonowej. Dzięki temu użytkownicy byli w stanie minimalizować ryzyko rozwoju wielu śmiertelnych chorób związanych z iniekcyjnym zażywaniem narkotyków. Powstały także specjalne miejsca, w których uzależnieni mogli w czystych oraz bezpiecznych warunkach zażyć narkotyk – by nie musieli tego robić na ulicy.
– Penalizacja: Służby porządkowe skupiać się miały głównie na handlu, produkcji oraz dystrybucji narkotyków. “Zwykli” użytkownicy traktowani byli jako problem zdrowotny, nie zaś karny.
Dzięki takiemu podejściu udało się osiągnąć świetne efekty w porównaniu do wielu innych krajów europejskich. Współczynnik osób zarażonych chorobami powiązanymi z iniekcyjnym zażywaniem narkotyków oraz współczynnik przedawkowań był tam wyraźnie niższy niż w wielu innych krajach z podobnymi problemami. Ludzie ci byli traktowani jako osoby chore, którym należy pomóc i na nowo włączyć do społeczeństwa, nie zaś jak kryminalistów, których należy niezwłocznie i za wszelką cenę usunąć z ulic.
Czechy – Czy marihuana jest tam legalna?
Wbrew wielu powszechnym opiniom, rekreacyjne stosowanie marihuany nie jest wcale w Czechach legalne. Istnieje jednak klasyfikacja prawna, w której świetle marihuana uważana jest za narkotyk miękki. Powstała tabela narkotyków oraz ich graniczne ilości wagowe. Posiadanie mniejszej ilości niż ta graniczna traktowane jest jak wykroczenie i skutkować może mandatem/grzywną lub ostrzeżeniem. Limit ten zmiał się na przestrzeni lat, i obecnie wynosi 15 gramów oraz 5 roślin hodowanych w domu. Ilość przekraczająca ten limit wiąże się z możliwością pozbawienia wolności do 1 roku lub grzywną do 15tyś koron (2,5tyś zł). Od 2013 rozwija się także stosowanie medycznej marihuany na receptę. W przypadku medycznej marihuany ilość przepisanego suszu nie może przekroczyć 180 gramów miesięcznie.
Co ciekawe, limit dopuszczalnej ilości stężenia THC (np. w suszu CBD lub olejkach) jest niezmiernie wysoki w porównaniu do innych krajów Europejskich. W Czechach wynosi on 1% – dla porównania w Polsce jest to 0,3% (Po niedawnej zmianie prawa z 0,2%). Przynosi to realne korzyści dla gospodarki i wielu dziedzin biznesu.
Podsumowanie
Wbrew powszechnej opinii, rekreacyjna marihuana nie jest wcale w Czechach legalna i nie można jej kupić w sklepie czy coffee-shopie. Jest jednak ona traktowana jako narkotyk miękki o niskiej szkodliwości społecznej. Są także ustalone sztywne limity i granice wagowe, które klasyfikują posiadanie na użytek własny. “Zwykli” użytkownicy nie są tam karani więzieniem za posiadanie małych ilości lub kilku roślin na własny użytek. Służby porządkowe skupiają się na handlu czy produkcji. Uderzają tym samym w zorganizowaną przestępczość, nie zaś zwykłych użytkowników.
Warto również zauważyć, że podobna logika tyczy się także innych narkotyków – nie tylko marihuany. Dzięki temu podejściu oraz polityce składającej się z wielu filarów (nie tylko penalizacji), Czechom udało się zminimalizować wiele negatywnych aspektów problemu narkomanii w kraju. Oczywiście, narkotyki są tam dalej obecne, lecz współczynnik chorób czy przedawkowań jest o wiele niższy niż w innych krajach, w których zamiast edukacji i pomocy, główny nacisk kladzie się wyłącznie na penalizację.